Hejka kochani!!! Raz w tygodniu będę Wam wrzucać pomysł na coś, co pojawiło się na moim stole w przeciągu ostatnich dni. Hitem tego tygodnia jest z pewnością marchewka z groszkiem 🙂 Chodziła za mną już długo i wreszcie ją zrobiłam – chociaż, nie wiem czemu, miałam kłopoty z dostaniem mrożonego groszku. Czyżby został wykupiony ze względu na zbliżające się Święta?
mar
Marchewka z groszkiem – a może groszek z marchewką 😉 – wyszedł pyszny, lekko słodki, rozpływający się w ustach. Wspaniały dodatek do obiadu. Przypominam przepis:
Polecam bardzo mocno.
Ps. Dodatkową zaletą tego dania są kolory. Tylko patrzenie na taką parującą miseczkę wymieszanej pomarańczy i zieleni sprawia, że czuję się doładowana energetycznie – a teraz jest mi to wyjątkowo potrzebne 🙂