Cześć! Zapraszam Was dzisiaj na tatar ze śledzia – danie, które z powodzeniem może pojawić się na świątecznym stole. Śledź przygotowany w ten sposób, powinien smakować każdemu.
Składniki:
3 płaty śledziowe typu matjas
1 łyżka kaparów
2 ogórki kiszone
1 cebula
2 łyżeczki musztardy
sok z 1/2 cytryny
1/2 łyżeczki pieprzu
Wykonanie:
Zaczynamy od wymoczenia śledzi, aby pozbyć się z nich nadmiaru soli. Płaty opłukałam pod bieżącą wodą i włożyłam do salaterki z zimną wodą na 2 – 3 godziny. W tym czasie przygotuję resztę składników.
Do miski wrzucam drobno pokrojone kapary, pokrojone w kosteczkę ogórki i posiekaną cebulę. Po upływie minimum 2 godzin odcedzam śledzie i kroję je w kosteczkę i dorzucam do reszty składników. Jeszcze musztarda, pieprz i sok z cytryny. Cytrynę przeciskam ostrożnie przez palce, aby nie wpadła mi do dania żadna pestka.
Wszystko dokładnie mieszam i wstawiam do lodówki na przynajmniej 2 godziny – smaki muszą się dobrze ze sobą przegryźć.
Tatara najbardziej lubię podawać na złotych, chrupiących tostach. Kromkę chleba tostowego podsmażam na maśle z obu stron. Szklanką wycinam okrągły kształt i układam na wierzchu porcję tatara. Pycha!
Jeśli nie chce nam się przygotowywać tostów, a chcemy zaserwować śledzia oryginalniej, niż na kromce chleba, proponuję wafle – nieduże, popularne w sklepach, kwadratowe lub okrągłe. Doskonałe do przystawek.