Dostałam wczoraj od sąsiadki cały kosz jabłek. Dlatego dzisiaj oprócz kompotu przygotuję ciasteczka z jabłkami – proste i pyszne 🙂
Składniki:
7-8 niedużych jabłek (moje to antonówki)
500g mąki pszennej
3 żółtka
250g masła
1/2 kubka śmietany 12% lub 18%
1/2 kubka cukru
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki cukru pudru +1 łyżka cynamonu
Wykonanie:
Na początku do miski przesiewam mąkę, dodaję proszek do pieczenia oraz cukier. Po środku robię dołek i wlewam żółtka, śmietanę, wrzucam też zimne masło pokrojone w kosteczkę. Wszystko siekam nożem tak długo, aż składniki się wymieszają i połączą. Potem ciasto zagniatam ręką, aż powstanie ładna kula. Ciasto przekładam do foliowej torebki i chowam je mniej więcej na godzinę do lodówki. W tym czasie mogę przygotować jabłka.
Umyte jabłka obieram. Kroję na ćwiartki. Wycinam gniazda nasienne. Kroję cząstki jabłek ponownie na pół, tak aby otrzymać ósemki, które będą przypominać półksiężyce.
Ciasto wyjmuję z lodówki i przekładam na blat lekko podsypany mąką. Kroję na 4 części i wałkuję na grubość 2-3 milimetrów. Za pomocą szklanki wycinam kółeczka. Ich średnica powinna być zbliżona do średnicy przygotowanych jabłek, dlatego wspominałam na początku, aby jabłka nie były zbyt duże.
Na połowie kółka z ciasta kładę cząstkę jabłka i przykrywam go drugą połówką ciasta. Ciasteczka układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiam wszystko do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekę około 20 minut podglądając, czy ciasteczka nie zezłocą się szybciej.
Na samiutkim już końcu, jeszcze ciepłe ciastka posypuję cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem.
Smacznego!!!