Witajcie!!!! Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami. Coraz częściej myślę o daniach jakie pojawią się na moim świątecznym stole. Oczywiście będzie mazurek, ale jaki? Kajmakowy, czekoladowy, śmietankowy? W tym roku postanowiłam wypróbować mazurek pomarańczowy – pyszny, delikatny, kruchy spód i pyszna, pachnąca pomarańczami masa. Zdecydowanie odkrycie Wielkanocne tego roku 🙂
Składniki:
300g mąki
320g cukru
170g masła
1 szczypta soli
2 łyżki cukru wanilinowego
2 żółtka
3 duże lub 4 mniejsze pomarańcze
1 cytryna
Wykonanie:
Do miski przesiewam mąkę. Dodaję sól, 100g cukru, cukier wanilinowy, żółtka i masło pokrojone w kostkę. Wszystkie składniki dokładnie siekam nożem, a następnie zagniatam ciasto, aż powstanie ładna kula. Przekładam ją do foliowej torebki i wkładam na 30 minut do lodówki.
Pomarańcze i cytrynę umyłam szczoteczką pod bieżącą wodą, teraz sparzam je wrzątkiem. Owoce kroję w kosteczkę. 3-4 plasterki zostawiam do dekoracji. Pestki usuwam. Następnie owoce blenduję na miazgę. Wsypuję resztę cukru, czyli 220g, mieszam i stawiam na małym gazie. Podgrzewam około 30 minut często mieszając, tak aby masa się nie przypaliła.
Ciasto wyjmuję z lodówki i delikatnie rozwałkowuję na papierze do pieczenia. Na nim przenoszę ciasto do formy. Piekę w 180 stopniach przez około 15 – 20 minut.
Przestudzoną lekko masę przekładam na ostudzone ciasto. Wyrównuję wierzch. Dekoruję półplasterkami pomarańczy i cytryny. Wstawiam do lodówki na minimum godzinę.
Smacznego!!!