Kulebiak to duży, drożdżowy pieróg przypominający roladę z farszem kapuściano-grzybowym. Pochodzi z Ukrainy. U nas tradycyjnie pojawia się na wigilijnym stole. Tym razem zrobiłam jeden duży kulebiak, ale z tej ilości składników spokojnie wyjdą dwie drożdżowe rolady.
Składniki:
Ciasto: 500g mąki
30g drożdży
20g cukru
1 szklanka letniego mleka
2 żółtka
2 całe jajka
100g masła
1 łyżeczka soli
dekoracja: 1 łyżka maku, kminku i sezamu
Farsz: 800g kapusty kiszonej, 40g grzybów suszonych
Wykonanie:
Do miseczki wlewam pół kubka letniego mleka. Dodaję do niego 1/2 łyżeczki cukru i wkruszam drożdże. Wszystko dobrze mieszam i rozcieram. Posypuję mój zaczyn 2-3 łyżkami mąki. Zostawiam go na 15 minut w ciepłym miejscu.
Do miski wbijam jajka i dodaję żółtka, dodaję też cukier i ucieram aż masa zbieleje. Następnie dodaję rozczyn, mąkę, resztę mleka i sól. Na końcu wlewam roztopione, przestudzone masło. Wyrabiam aż ciasto zamieni się w ładną, kształtną kulę. Przykrywam je ściereczką i odstawiam na 30 minut w ciepłe miejsce.
Po tym czasie ciasto jeszcze przez moment wyrabiam. Odcinam niewielki kawałek, który pozostawię do dekoracji. Resztę ciasta rozwałkowuje starając się nadać mu kształt prostokąta.
Równomiernie rozkładam na cieście farsz kapuściano-grzybowy. Wszystko zwijam tak jak roladę. Przekładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawiam na 15 minut, aby odpoczęło, a sama zajmę się dekoracją.
Kawałek ciasta, który pozostawiłam do dekoracji, rozwałkowuje i wycinam za pomocą foremek do ciastek dowolne kształty.
W miseczce rozkłócam jedno żółtko z łyżką wody i przesmarowuje nim mój kulebiak. Na wierzchu układam wycięte kształty z ciasta. Smaruje je również żółtkiem i posypuję makiem, sezamem i kminkiem.
Gotowy kulebiak wstawiam do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i piekę około 45 minut. Przed wyjęciem z piekarnika najlepiej zrobić test suchego patyczka.
Smacznego!!!
