Najdziwniejsze ciasto jakie dotychczas zrobiłam. Właściwie byłam pewna, że nie wyjdzie, bo jak ma wyjść coś, co przygotowuje się 2 minuty, a następnie podgrzewa w mikrofali przez 3 minuty … Jednak wyszło 🙂 Smaczne, mięciutkie, lekko wilgotne w środku. Można takie ciasto posypać cukrem pudrem, zrobić polewę albo przeciąć na pół i przełożyć dżemem lub kremem.
Składniki:
4 łyżki mąki pszennej
3 łyżki cukru
3 łyżki mleka
3 łyżki oleju
1 łyżeczkę kawy rozpuszczalnej (lub kakao)
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
1 jajko
Wykonanie:
Na początek do kawy wlewam łyżkę gorącej wody i mieszam, aby się rozpuściła. Do miski wsypuję i dodaję wszystkie składniki. Dobrze mieszam, aż ciasto będzie miało gładką, gęstą konsystencję, a składniki się połączą.
Miseczkę wkładam do mikrofalówki ustawionej na najwyższą moc i zostawiam ją na 3 minuty.
Gotowe!!!